„Ramię przy ramieniu? Żydzi w polskich dążeniach niepodległościowych 1794-1918” – czasowa wystawa w ŻIH w Warszawie . To taki POLIN w pigułce. Czy można się czuć i Żydem i Polakiem? Wiele osób żydowskiego pochodzenia, które urodziły się na ziemiach polskich i tutaj od wielu, wielu, wielu pokoleń mieszały, tak właśnie mają. Czują się i Polakami i Żydami. Taki mentalny mix… To chyba generalnie tak działa jeśli ktoś jest jednej (lub podwójnej) narodowości ale urodzony i wychowany w innym kraju. To co „swoje” jest podwójne. Kultura i tradycja żydowska jest moja ale kultura i tradycja polska – też jest moja… Taki bonus od losu. Wiem, wiem… Nie zawsze jest tak różowo i pięknie… Ale o tym jest wystawa. O Polakach Żydowskiego pochodzenia, którzy brali czynny udział w powstaniach, którzy walczyli o swoją polską ojczyznę. Ale i o tych chwilach gdy następowało zniechęcenie do patriotyzmu albo odrzucenie ich – bo są „inni”. O asymilowaniu się ale i o trwaniu przy tradycji przodków. Ot – fajnie zaaranżowana wystawienniczo niewielka ekspozycja.