Są smoki, które z jakiegoś nieznanego powodu znikają… (niezmiennie podtrzymuję, że w zeszłym roku widziałam uroczą i dużą figurę Bazyliszka nieopodal Karowej w Wawie). Są takie, które od 50 lat pozują do sesji fot u stóp Wawelu. Są też takie które wiosenną porą wyłażą z ukrycia i łypią okiem albo wpadają w odwiedziny do mieszkających nieopodal mieszczan. Tak miał smok toruński. W kancelarii miejskiej do niedawna podobno była relacja z połowy XVIII wieku, w której aż dwu światków potwierdzało, że gada widziało i basta! Ja im wierzę… Świadkowie plątali się w określeniu smoczego koloru. Świadkowa dokładnie opisała kolory, świadek – uznał. że smok był czarny. Ten którego teraz można w Toruniu odwiedzić – bardzo pięknie smoczo kolorowy i połyskujący w słonku. Tylko biedaczysko zamknięty w klatce na kłódkę olbrzymią. A tak milutko i czule spoziera błękitnymi oczętami…
Jak smok to i jakiś zamek by się przydał na przykład. Toruński gad pojawił się nieopodal zamku krzyżackiego. Przy czym smoka się nie przestraszyłam – bo generalnie lubię. Za to zamku – troszkę tak… To znaczy ruiny zamku – ok. Dobrze oznaczone. Tabliczki informują, że tu komtur a tu cele zakonników a tam kapitularz itd. itd. Całość przyzwoicie zachowana. Za to podziemia… hmmm… Izba tortur, która jakby to powiedzieć… trochę Halloween trąci, nawet jakieś pojękiwania słychać i uchylające się kryptki z których szkieleciki wyłażą… potem kolejne sale gdzie beczki i butelki z trunkiem jakimś zacnym pewnie, w kolejnych manekiny poprzebierane w stroje udające fatałaszki z epoki i poustawiane tak że istnieje podejrzenie iż te beczki z wprawą opróżniły… Na koniec makieta zamku w otoczeniu świecących plastikowych tulipanów…. Tak że tak….
Ale o zamku. To pierwsza bodaj warownia krzyżacka na ziemiach chełmińskich. Zbudowana została w XIII wieku ale modernizowana do XIV. W połowie XV wieku (1454 r.), Krzyżacy zostali „poproszeni o opuszczenie zamku”. Jakoś mieszkańcom Torunia ich towarzystwo przestało odpowiadać. Zamek szybko zaczął popadać w ruinę a mieszkańcy mocno się do tego i celowo (po zdobyciu warowni) przyczynili. W 1966 zaczęły się porządki i prace archeologiczne. Obecnie zamek wpisany jest na światową listę UNESCO.