Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu to niesamowita przestrzeń wystawowa z olbrzymim potencjałem. A i kreatywności kuratorom nie brak! Aktualnie – po raz pierwszy w Polsce – „Patricia Piccinini. Jesteśmy!”. Australijska rzeźbiarka, która inspirowane światem organicznym prace przenosi koncepcyjnie do świata równoległego. To taki hiperrealizm ale rodem z kosmosu! Instalacje to często odlewy postaci ludzkich lub poszczególnych części ciała, zmiksowane z postaciami z jakichś zaświatów. Czasem kontrowersyjne, czasem brutalnie fizjologiczne, czasem trącące gadżeciarstwem, zawsze dające do myślenia. Dla mnie – najciekawsze chyba realizacje filmowe, choć kilka instalacje muszę przyznać przyciągnęło mój wzrok i nie chciało wypuścić… Koncepcja wystawy świetnie wyreżyserowana światłem. W konsekwencji widz przechodzi jakieś wrota pomiędzy światami gdzie otaczają go postacie które pozornie zna. Są takie… normalne w swej odmienności…