Nie wiem od czego zacząć subiektywne podglądanie Wrocławia… To miasto pojawia mi się w życiu jak bumerang co jakiś czas. …

Nie wiem od czego zacząć subiektywne podglądanie Wrocławia… To miasto pojawia mi się w życiu jak bumerang co jakiś czas. …
Nie łażę po lasach i górach… Nigdy nie łaziłam. Ale przypadkiem (wiem, wiem nie ma przypadków…) na przeglądanych stronach zobaczyłam …
Pierwsze wzmianki o Dusznikach Zdroju z X wieku. Wtedy oczywiście nie był tam zdrój a warownia własności Panowiców. Potem – …
Park Narodowy Gór Stołowych – wymiata!!! Mówię to ja – miejski chów, który zawsze uważał, że z dołu też dobrze …
Kłodzko głównie z twierdzą się kojarzy. I słusznie! Gigantyczne XVII/XVIII wieczne zabudowania górują, wiszą wręcz nad miastem… To znaczy od …
Taki kurort nieopodal Gór Stołowych – Kudowa-Zdrój. Istniała od XIV wieku ale wtedy Lipolitov się nazywała. Tutejsze lecznicze źródła już …
W Wambierzycach nie mają problemu z wyższością świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia – albo odwrotnie! Jedno i drugie …
Jest we Wrocławiu fajna dzielnica. Nie wiem czy jest najbardziej znaną z dzielnic wrocławskich, właściwie to nawet nie jest prawnie …