Słowenia – Žiče

W Dolinie Świętego Jana Chrzciciela musi się znajdować jakiś klasztor… Jak musi – to jest. 🙂 Kartuski klasztor w Žiče! A precyzyjniej – nieopodal tej wsi, w rzeczonej dolinie stoi. Był pierwszym klasztorem tego niegdyś prężnie rozwijającego się zakonu, wzniesionym poza terytorium Francji. Powstał w połowie XII wieku z inicjatywy margrabiego Styrii, Ottokara III, który później swoją drogą, znalazł tu miejsce wiecznego spoczynku. Podobno gdy Ottokar wrócił z krucjaty, dla relaksu udał się na łowy w pobliskich lasach. W pewnym momencie zobaczył białą łanię prześlicznej urody. Ruszył w pogoń, jednak nie zdołał jej dogonić. Znużony położył się w cieniu drzew by odpocząć. Wówczas we śnie ukazał mu się św. Jan Chrzciciel odziany w białą skórę (niczym żywcem z tej łani ściągniętą) i nakazał Ottokarowi wznieść w tym miejscu klasztor ku swojej czci. Margrabia przestraszony snem zbudził się z krzykiem, ale ujrzał jedynie umykającego w zarośla białego królika. Stąd nazwa klasztoru – Seiz Charterhouse.

Sam kompleks klasztory zbudowany został według zasad obowiązujących w zakonach kartuskich. Kościół i system zabudowań klasztornych otaczał wysoki mur. Niegdyś był prężnym ośrodkiem życia religijnego. Dzisiaj – w ruinie. Sterczące w niebo mury i resztki zabudowań klasztornych oplata bluszcz. Fragmenty dobrze zachowane, utrzymane i troskliwie zaopiekowanie przez konserwatorów. W jednej z sali nawet niewielkie muzeum. Wokół szumią drzewa i szemrze rzeka. Powoli sacrum architektoniczne przemodlonych murów splata się z sacrum natury…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *