Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu. Spodziewałam się „klasycznej wystawy” a tu taka niespodzianka! Fantastycznie zrobiona wystawienniczo ekspozycja. Świetnie ustawiona światłem. Sącząca się w tle muzyka. Interaktywne „gadżety” nie dominują a delikatnie uzupełniają opowieść. No właśnie… Opowieść o tym co codzienne. Tym co nam towarzyszy a czego często nie zauważamy. Co traktujemy często czysto praktycznie. A przecież każdy chyba lubi otaczać się sprzętami tak po prostu pięknymi. Poranna kawa jakoś lepiej smakuje gdy podana w gustownej filiżance… W kolejnych salach zrekonstruowanego Zamku Królewskiego na Wzgórzu Przemysła, śledzimy estetykę sztuki użytkowej zarówno w świecie sacrum jak i profanum (swoją drogą dobrze wyważone proporcje). Od wieków średnich przez czasy nowożytne aż do współczesności. Jest też sala dedykowana na spotkania lub warsztaty. No fajne, fajne… Zdecydowanie rekomenduję odwiedziny