Kolonię założyła Agrypina Młodsza, żona cesarza Klaudiusza. To miasto na wskroś przesiąknięte kulturą chrześcijańską. Już w IV wieku założono tu biskupstwo. W średniowieczu w Kolonii było ok. 150 kościołów. Wiem, dla rodowitej krakowianki to żaden wielki rekord, ale jednak warto o tym pamiętać bo sporo świątyń przetrwało do dziś. Najważniejszym kościołem Kolonii jest gotycka katedra (najwyższa w Niemczech). Jej wznoszenie rozpoczęto w 1248 roku ale skończono pod koniec XIX wieku – wiec z tym gotykiem to hmm… Tak czy tak jednak imponująca. W jej wnętrzu skrywany jest niecodzienny skarb – relikwie Trzech Króli. Cenny i ze względu na same relikwie i z powodu oprawy – arcydzieła sztuki złotniczej.
Spacer szlakiem romańskich kościołów Kolonii (a jest ich relatywnie sporo) jest niemałą gratką dla miłośników tej epoki. Kościół Matki Bożej Patronki Żeglarzy, NMP na Kapitolu, św. Jerzego, św. Pantaleona, św. Cecylii itd. itd. A wchodząc do każdego z nich przenosi się człowiek w czasy zamierzchłych wieków średnich. Czuć prawie zapach kadzideł i słychać sączące się jakby przez zasłonę czasu, gregoriańskie chorały…