W Nagłowicach, w dworze Walewskich z przełomu XVIII i XIX wieku jest muzeum Mikołaja Reja. Hmmm…. W sumie to trudno sobie wyobrazić muzeum z mniejszą ilością eksponatów…. A oprowadzanie (po jednej, no… dwu salach w sumie) trwało jakieś 45 min! Kilka rękopisów i … i tyle. Poza tym dwa manekiny prezentują stroje z epoki, trochę reprodukcji (słabych zresztą) – też z epoki. W sumie to podziwiałam Panią, która barwnie i z emocjami o Reju prawiła. Żeby taką umiejętność posiąść by umieć z pustego nalać… Noooo szacun!