Najstarszy, największy i chyba jeden z piękniejszych parków na Łotwie – Gauja park. Urokliwie tu pluskają fale rzeki Gauja i szumią drzewa i ćwiergolą ptaki (oczywiście to wszystko słychać, gdy dźwięk przebije się przez gwar turystów). Jest tu też coś co lubię – natura miesza się z historią. W granicach parku można bez trudu natknąć się na średniowieczny zamek, secesyjny pałac czy klasycystyczny dwór. Tym razem jednak natura! Choć jakby się zastanowić… Jaskinia Gutmana. Największa grota tego typu w krajach nadbałtyckich. Ale nie to przyciąga tu tłumy. 🙂 W czasach przedchrześcijańskich znajdowało się tu miejsce składania kultowych ofiar. Grota zyskała na popularności jednak nie z powodów archeologiczno – historycznych. Rzecz działa się na początku XVII wieku. Jaskinia była miejscem potajemnych spotkań dwojga zakochanych – Maij (adoptowanej córki sekretarza zamku Geif) i ogrodnika Wiktora Heila. W tej urodziwej dziewczynie kochało się wielu (między innymi polski oficer Adam Jakubowski) ona jednak oddała serce Wiktorowi. Odrzucony absztyfikant podstępem zwabił Maiję do rzeczonej groty, mając w zamiarze „dopełnić” swoje uczucia. Maija starała się odwrócić uwagę Jakubowicza „magiczną” chustą, która miała chronić przed ranami. Głupiec uwierzył i pchnął Maiję nożem. Chusta nie pomogła. Krew dziewczyny rozlała się po grocie… Oficer przerażony tym co zrobił – powiesił się. W XIX wieku w archiwum miejskim w rydze odnaleziono procesowe dokumenty z 1620. Legenda była prawdziwą historią… W jaskini można odnaleźć wyryte wyznanie miłosne Maij i Wiktora. Dosłownie odnaleźć – bo przez wieki, mnóstwo zakochanych dopisywało swoje wyznania w przekonaniu, że miejsce to zapewni im szczęście w miłości.
Inna legenda głosi, iż źródło wypływające z groty to łzy niewiernej żony wodza Liwończyków, Rindaugsa. A skąd nazwa groty? Tą właśnie wodą, która ma mieć uzdrawiającą moc – leczył pobliską ludność pewien znachor, którego zaczęto nazywać Gutman (dobry człowiek). I tak zła zdrada przeradza się w dobrego człowieka. Wielkie lecz tragiczne w konsekwencji pożądanie – w zaklinanie miłości. Chyba naprawdę jest to magiczne miejsce…