Bo w sztuce cenne niekonwencjonalne spojrzenie! Tak – jak nikt dotąd nie patrzył.
Marzą nam się ostatnio wyjazdy, plaża, słońca odrobina (osobiście preferuję wersję – zachodzące… Barwy nieba wtedy cudne a i anturaż zwykle szyty na miarę…) Wiem, wiem – oryginalnie w Neapolu, a nie w kurorcie dwie dzierlatki wkręcane są i kuszone… Ale w sumie w okoliczności pt. plaża i takie tam – milej dać się skusić. Sam wspomniany anturaż robi robotę – a co dopiero pomysły kuszących… Cała historia „Cosi fan tutte” Mozarta, stara i nudna jak świat. Niewierny/niewierna bo uległ/uległa chwili… nudy… tak czynią wszystkie/wszyscy. Tak to działa. Nad zauroczeniem nie da się zapanować. A wierność – jak konkluduje Don Alfonso na koniec – jest przereklamowana…
W odsłonie Opery Krakowskiej – opowieść mimo swojej banalności – śmieszy. A o to przecież w opera buffa idzie! Kostiumy, scenografia, światło… Cały pomysł na spektakl – wymiata!! I tyle A! W obsadzie z 13 III – S. Marszałowicz i M. Kutnik – cudowni!!!
Twórcy
Reżyseria – Jerzy Stuhr
Kierownictwo muzyczne – Tomasz Tokarczyk
Scenografia – Natalia Kitamikado
Kostiumy – Maria Balcerek
Reżyseria światła – Dariusz Pawelec
Obsada (13 III 2021)
Fiordiligi – Agnieszka Adamczak
Dorabella – Agnieszka Cząstka – Niezgódka
Despina – Zuzanna Caban
Guglielmo – Michał Kutnik
Ferrando – Adam Sobierajski
Don Alfonso – Sebastian Marszałowicz