Kraków – Muzeum Inżynierii Miejskiej, Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema „Alicja w Krainie Czarów. Ogród świateł”

Światłem można czynić cuda!! I to par excellence cuda. 🙂 Oczywiście jeśli mając artyzm spojrzenia i myślenie uformowane sztukami wszelakimi, świadomie, kreatywnie i zawodowo potrafi się je zaprzęgać do roboty. Wtedy cuda się zaczynają dziać… Najbardziej błahe wnętrze, światło potrafi uczynić magicznym anturażem, najbardziej normalną scenę – baśniową krainą, najbardziej trywialną scenerię – dedykowanym tłem dla portretu… Najbardziej normalną ekspozycję muzealną – Krainą czarów zza lustra Alicji.

Tak się też porobiło w krakowskim Muzeum Inżynierii Miejskiej, a precyzyjniej – na czasowej wystawie oddziału „Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema” – czyli „Alicja w Krainie Czarów. Ogród świateł”. Wiem, wiem… jak by to powiedzieć, żeby tylko troszkę obrazić… to taki trochę „Disneyland”. 😉 Ale z drugiej strony, przecież cały grudzień ze wszystkimi grudniowymi świętami wszelakiej maści, religijności, kultury i marketingu – to jedna wielka euforia świateł, świecidełek, błyskotek, baśni, bajek i innych Dziadków do orzechów. Więc utrzymując się w tym nastroju i narracji – dlaczego by nie zaglądnąć przez dziurkę od klucza do zaczarowanej krainy, nie wpaść do nory króliczej lub na herbatkę do królowej kier!

Iluminacje, podświetlane figury, pokazy laserów… No dobra nie jest to ekspozycja na wysokie C. Momentami osiąga F-Dur w podstawowej gamie… Ale co tam! Ładnie jest i kolorowo! I tak naprawdę – w grudniu mi jakoś to wszystko komponuje się w pejzaż.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *