Indie – Ranakpur

Na zboczach gór Arawalli kusi swoim pięknem największy kompleks świątynny dżinizmu – Ranakpur. To zespół położonych blisko siebie kilku świątyń. Największa z nich Chaumukha Mandir (świątynia czterech twarzy) wzniesiona została z białego marmuru. To labirynt blisko 30 sali, 80 kopuł nakrywa świątynię a całość podtrzymuje 1444 filary – i każdy inaczej zdobiony! Wewnątrz cztery posągi patrzą szeroko otwartymi oczyma na wiernych i zwiedzających. Ale nie wolno im spoglądać prosto w oczy! To nazbyt zuchwałe. Służba świątynna dyskretnie zwraca uwagę zbyt nachalnym turystom chcącym błyskać fleszem prosto w twarz boga. Nie zadawać cierpienia żywym istotom – to jedna z zasad dżinizmu, dlatego przed wejściem do świątyni należy zostawić nie tylko buty (co oczywiste) ale też wszystko co wykonane jest ze skóry zwierząt – paski do zegarka, portfele itp. Ta zasada na tyle restrykcyjnie jest przestrzegana, że mniszki noszą na twarzy maseczki (podobne do chirurgicznych) by przypadkiem nie połknąć jakiegoś np. komara, a miotełką zamiatają przed sobą drogę by nie nadepnąć na jakąś mrówkę. Czasem można spotkać tu owe mniszki ubrane całkowicie na biało lub mnichów ubranych – jedynie w modlitwę… Zawsze liczyć natomiast można na wszechobecne małpy – czasem fakirki. 😉 Jak na Indie bardzo tu cicho i w sumie pustawo. Można spokojnie zanurzyć się we własnych myślach… A anturaż temu służy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *