Grecja – Pantaleimonas

Był taki święty – Pantaleimon miał na imię. Lekarz – altruista, który się nie bał nowatorskich metod. Kiedyś był bardzo znanym świętym. Teraz ciut mniej. Ale w Grecji sporo śladów jego kultu w krajobrazie kulturowym istnieje nadal. Na przykład – wioska Pantaleimonas. Podobno założyli ja w XIV wieku pasterze. I właściwie do niedawna zupełnie nie była znana. Takie zapomniane miejsce, gdzie czas się zatrzymał… To znaczy w założeniu takie było – dopóki jego nienaruszony przemianami historyczny klimat nie zaczął turystów przyciągać. Domy – (tu czuwa teraz konserwator by swego charakteru nie zatraciła wioska) kamienne z drewnianymi belkami chroniącymi całość przed trzęsieniami ziemi. Kamienne też kręte uliczki. Całość zatopiona w zieleni. Giiiigantyczny platan w samym centrum. Ale jak turyści to i sklepy z milionem drobiazgów, które nikomu do szczęścia nie są potrzebne ale i tak je turyści kupują hurtem, i restauracyjki – może mniej leniwe jak na standardy greckie ale przecież turystom dedykowane, itd. itp. … W samym centrum (nieopodal tego platanu 😉) – cerkiew pod wezwaniem wspomnianego świętego. Stąd nazwa całej miejscowości zresztą. I słusznie – bo to patron lekarzy i chronił przed chorobą, a w wiosce zaczęto się poważnie osiedlać (tak mniej więcej w XVIII w.) by uchronić się przed zarazą, która wokół szalał.

Ot, takie idylliczne miejsce na ziemi, gdzie można smacznie zjeść, dobrych rzeczy się napić, i przyjemnie ponudzić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *