Gdańsk – Muzeum Narodowe w Gdańsku, Oddział Sztuki Dawnej

Wrażenie robi monumentalne… Może dlatego, że przyklejone (właściwie w zaadoptowanych pomieszczeniach klasztoru franciszkanów) do kompleksu klasztornego? Wnętrza jednak okazują się gabarytowo nie aż tak okazałe. Muzeum Narodowe w Gdańsku powstało z dwu wcześniejszych (XIX-wiecznych z metryczki) kolekcji muzealnych: Muzeum Miejskiego i Muzeum Rzemiosła. A to o czym pisze to Oddział Sztuki Dawnej. Cała ekspozycja nie przeładowana, głownie w klimatach mieszczańskich – co zasadne. Główny powód odwiedzin – Sąd Ostateczny Memlinga. Fajnie zupełnie wyeksponowany i tak na „dzień dobry” rzucony zwiedzającym. A potem już mieszczańska opowieść z sali do sali. Meble, rzemiosło, malarstwa w sumie dość sporo, trochę sacrum trochę profanum. Właściwie zgodnie przecież z tytułem ekspozycji – „Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki”. Taka opowieść mieszczańska z podziałem i na epoki i na przestrzenie życia codziennego. Przyjemnie się łazi… Powaliła mnie gablota z zabawkami dziecięcymi (chyba cynowe): „mały kucharz” i… „mały ksiądz” 😂. A! W wirydarzu urządzona jest strefa chillout. Leżaczki i takie tam. Na jednym w cieniu, siedziała sobie pani pilnująca ekspozycji. Fajna robota…😎😎

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *