Dolnośląskie – Wrocław Dzielnica Czterech Wyznań

Jest we Wrocławiu fajna dzielnica. Nie wiem czy jest najbardziej znaną z dzielnic wrocławskich, właściwie to nawet nie jest prawnie dzielnicą – ale fajną, na pewno jest. Dzielnica Czterech Wyznań czasem też nazywana Dzielnicą Tolerancji. Na granicy – pomnik. Dziewczyna w sukience jak kula ziemska. Sukience utkanej z różnych narodów, kultur, religii… Sama dzielnica nie jest jakoś mocno leciwa, bo jej granice wyznaczono w 1995 roku. Na jej terenie obok siebie miejsca modlitwy dla wyznawców judaizmu, katolicyzmu, protestantyzmu i prawosławia. Rzymscy katolicy mieli tu kościół św. Antoniego. Ładna XVII wieczna świątynia w bielach i błękitach pomyślana. Kawałek dalej sobór Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy i Podwyższenia Krzyżu Pańskiego. Jak na sobór – niewielka to cerkiew ale z tradycją wielowiekową. Przy czym nie zawsze służyła prawosławiu – to dopiero od połowy XX wieku. Ewangelicy augsburscy mają kościół Opatrzności Bożej (dawny dworski) To świątynia z metryczką XVIII wieczną. Podobnie leciwa jest Synagoga pod Białym Bocianem. Kiedyś stała tutaj gospoda pod Białym Bocianem. Gmina wykupiła teren, rozpoczęła prace ale nazwa została.

Oczywiście śladów wszystkich czterech wyznań jest we Wrocławiu znacznie więcej. Dla mnie jednym z bardziej klimatycznych jest Bejt Chajim przy Ślężnej – Stary cmentarz żydowski. Macewy takie małe obrośnięte mchem, a obok olbrzymie rodowe niczym mauzolea. Wszystkie z symbolami, znakami, datami, nazwiskami czasem znajomo brzmiącymi 😉 – rozmawiają z przechodniami. Taki dialog żywych i zmarłych. A może żywych i umierających… A wszystko otulone pnączami, krzewami, bluszczami… To co wytworzone ręką człowieka otula czule natura. Taka wrocławska wersja Angkor… i kot cichutko przycupnął w zieleni… Cichutko – by kocim stąpaniem nie zagłuszyć ciszy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *