Gdzie jest najwięcej na świecie chaczkarów na metr kwadratowy? Odpowiedź brzmi – w ormiańskim Noratus. Wioska niewielka ale cmentarz gigantyczny (jak na tamtejsze warunki!). I dziwny trochę bo właściwie to cmentarz cmentarzy. Miejsce pochówku istniało tu od wieków średnich ale to nie jest aż tak wyjątkowe. Na cmentarz w Noratus zaczęto zwozić Chaczkary z miejsc, które miały przestać istnieć lub zapomniane chyliły się ku zniknięciu… Chaczkary – stele z wyrytymi, ozdobnymi znakami krzyża, to element mocno wpisany w ormiańskie dziedzictwo kulturowe. Być może dlatego wiele razy stawały się obiektem ataków. Niszczone tak dla zasady. Na cmentarzu w Noratus znalazły spokojność. Leżą lub stoją, grupami lub w samotności, te z IX wieku obok zupełnie współczesnych. Chaczkary nie należy wiązać li tylko z nagrobkami, choć często stanowią ich zwieńczenie. W tym jednak miejscu nagrobki i krzyże splotły się jedno. Cmentarz nie tyko dla ludzi ale także dla tradycji… A może nie! Może to miejsce pamięci!