Grecja – Dolina Tembi

Wielu ludzi widzi to co chce zobaczyć (choć rzeczywistość i prawda jest skrajnie różna od tego „patrzenia”). Znam też takich, którzy wydaje się, że patrzą – ale tak bardzo nic nie dostrzegają…

Kiedyś, tak trochę po drodze z Tesalii do Macedonii, zatrzymałam się na chwilę by odwiedzić Paraskewę – świętą od oczu. Aktualnie przebywa w Grecji w uroczej Dolinie Tembi. Naprawdę jest tam uroczo! Tutaj w źródlanej wodzie przyjmowała kąpiele Afrodyta przed spotkaniem ze swoim kochankiem Adonisem. Kiedyś była tu świątynia Apollina, który w tej właśnie dolinie zakochał się w nimfie Dafne. Dzisiaj także jest tu świątynia i trochę też z historią miłosną się wiąże. Święta Paraskewa oślepiła się by w ten sposób uniknąć ożenku z mężczyzną, którego wybrali jej rodzice. W sumie wychodzi na to, że Dolina Tembi to dziwne miejsce gdzie bogowie i ludzie mocno utrudniają sobie bardzo proste sprawy… Wróćmy jednak do Paraskewy. Żeby odwiedzić dedykowaną jej cerkiew, wzniesioną w miejscu gdzie według tradycji żyła (właściwie cerkiew wykuta jest w skale), należy przejść przez dość długi wąski most i krętymi kamiennymi schodami dochodzi się do sanktuarium. Sama cerkiew jest maleńka. Większość elementów wystroju, także ikonostas, wykonane są z drewna oliwkowego. Tak trochę – bałagan, ale za to pięknie pachnie kadzidłem i drewnem. Są tu cudowne źródła. Aż dwa! Jedno ukryte wśród oliwek to miejsce kąpieli Afrodyty. Woda z tego źródła podobno zapewnia szczęśliwą miłość. Drugie źródło bije w grocie. Trzeba przejść wąskimi korytarzami i zaczerpnąć ze źródła Dafne. Podobno woda z tego źródła wpływa dobroczynnie na wzrok. Dorzućmy jeszcze Paraskewę – patronkę od oczu (podobno za jej przyczyną polepsza się wzrok – i oczu, i duszy). Hmm… Niezły tercet!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *