do początku   |   mapa serwisu   |   kontakt  

Czytelnia » "Face-to-face z Kulturą"
Warszawa - Muzeum Nowa Praga "Tutenchamon"

leś tam lat temu odwiedziłam Tutenchamona w Muzeum w Kairze. To znaczy jego samego i to co tam z jego grobowca Howard Carter wygrzebał. Był efekt wow….! Ale o skarbach Tutenchamona tyle się wcześniej nasłuchałam na wykładach i naczytałam, że efekt wow musiał być murowany. W Dolinie Królów – zresztą też poszperałam i pozaglądałam to tu to tam. Dlatego skusiło mnie by w Warszawskim Muzeum Nowa Praga zobaczyć co mają do pokazania. „Tutenchamon – grobowiec i skarby” to tak naprawdę pokaz edukacyjny. Zabytków żadnych tam nie ma – to jasne. Ale…

więcej
 
Kraków - Nowy Gmach "Łempicka"

Nie wiem co bardziej sensualne – jej obrazy, czy jej portrety? Bo że Łempicka kipi erotyczną kobiecością - to jasne. W Nowym Gmachu w Krakowie – wystawa. Spore nagromadzenie prac malarki. Sprowadzone zarówno z różnych kolekcji europejskich jak i z Ameryki. Ale są też niesamowite foty. do których pozowała. Sporo. I do tego całość fantastycznie pokazana wystawienniczo! Mrokiem otulone obrazy, za woalami półprzeźroczystych zasłon, kuszą… Portrety znane i sztandarowe ale i takie będące zaskoczeniem! Erotyczne akty, martwe natury, symboliczne lub alegoryczne przedstawienia. Niezależnie co było tematem obrazu (choć dla Łempickiej – najczęściej był to człowiek) – jej kompozycji nie sposób pomylić. Są niecodzienne, wyraziste, pod prąd, tak zwyczajnie inne…

więcej
 
Kraków - Muzeum Narodowe Nowy Gmach "Nowy początek. Modernizm w II RP"

Nowe - kusi, nęci, prowokuje… Wystarczy zrobić krok, i potem kolejne – nie cofając się ;) by „nowe” odkrywać zaczęło niesamowite, fantastyczne przestrzenie. Dla odkrywania jedynym ograniczeniem – kreatywność! No… może też chęć sięgnięcia po nowe.  

Tak było w okresie modernizmu, który w Polsce przyniósł zupełnie nowe, nieschematyczne i często pod prąd idące koncepcje artystyczne. Łączenie przestrzeni art. - z nowymi nurtami w technice, wzornictwie, architekturze… Konsekwencją było pojawienie ciekawych rozwiązań będących wyznacznikami dla nowych nurtów nie tylko w malarstwie lub rzeźbie ale także wzornictwie przemysłowym. Wystawa w Nowym Gmachu w Krakowie, fantastycznie opowiada o tym czasie. ...

więcej
 
Warszawa -Muzeum Bazyliszka

Hmmm... W Warszawie jest Muzeum bazyliszka! I... Właściwie to wszystko co miłe na ten temat To znaczy fajnie że powstało bo Warszawiacy o swoim smoku mizerniej jakoś pamiętają. Ale to "muzeum" jakby to powiedzieć żeby tylko trochę, obrazić.... trzy pomieszczenia (czwarte to sklep z minerałami), w których figury rodem z lunaparku chyba, prehistorycznych zwierząt i legendarnych stworów. W większości pojęcia nie mam co mają wspólnego z bazyliszkiem lub jakimkolwiek innym smokiem. W szafkach smutno stoją pojedyncze figury gadów, rodem ze sklepu z azjatyckimi pamiątkami. O bazyliszku – w ostatniej sali. Klatka. W niej „Bazyli” siedzi i pilnuje półszlachetnych minerałów. Przy klatce skamieniał manekin nieletniego mocno chłopca. Choć pewnie nie od smoczego wzroku. Może tak dla rozrywki – ostatecznie na tej wystawie siedzi na stałe…
Sam pomysł muzeum smoczego – fantastyczny!!! ...
 

więcej
 
Warszawa - Muzeum Narodowe Galeria Sztuki Starożytnej

Wiele lat ekspozycja starożytność była zamknięta. Dwa lata temu niespełna Galeria Sztuki starożytnej – otwarta została na nowo. I trzeba przyznać że fajnie pomyślana i zmodernizowana ekspozycyjnie. Muzeum Narodowe w Warszawie ma co pokazać! I pokazało to świetnie. To opowieść o Egipcie, Bliskim Wschodzie, Grecji i Rzymie. Kolejne antyczne opowieści o określonych zakątkach świata podkreślone kolorystyką wnętrz. Światło doskonale i nienachalnie podpowiada te najciekawsze eksponaty ale i kusi by na inne zerkać. Zwłaszcza te części, które opowiadają o sztuce sepulkralnej - bardzo trafnie pokazane. ...

więcej
 
Kraków - Wawel Arcydzieła z kolekcji Lanckorońskich

Wielkie rody zwykle mecenasami sztuki były i kolekcje sztuki przy okazji tego mecenatu się tworzyły. Tak to działa :)  Lanckorońscy mieli podobnie. Na Wawelu – niektóre obrazy z ich wiedeńskiej kolekcji obejrzeć można (dzięki darowi Karoliny Lanckorońskiej) na stałe. To głównie malarstwo sakralne, prezentowane w szkarłatnym wnętrzu Jordanki. Na osobnej ekspozycji aktualnie inne trzy płótna wyłaniają się z mroku… „Święty Jerzy i smok” Uccella, „Portret kobiety” Bruyna Starszego oraz „Towarzystwo w parku” Graata. Te trzy należały do kolekcji Lanckorońskiego ale obecnie, sprzedane przez spadkobierców znalazły się w trzech różnych muzeach świata. Na okoliczność 20-lecia śmierci Karoliny Lanckorońskiej wypożyczone – można na Wawelu zobaczyć....

więcej
 
Kraków - Wawel, Królewski Rembrandt na Wawelu. Jeździec polski ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku.

Przygalopował do Krakowa prosto z Warszawy. Wczoraj wernisaż a od dzisiaj (18 sierpnia 2022) przez dwa miesiące na Wawelu „Królewski Rembrandt na Wawelu. Jeździec polski ze zbiorów The Frick Collection w Nowym Jorku”. Wyjątkowe to płótno. Rembrandt takich tematów w sumie unikał (portretów konnych namalował… - chyba dwa) – a tu taki tajemniczy dla dzisiejszych badaczy, jeździec. Ongiś obraz był prezentem od Ogińskiego dla króla Stanisława Augusta by ozdobić pałac w Łazienkach. Po abdykacji i różnych zakrętach historii Jeździec znalazł się w pałacu w Dzikowie u Tarnowskich, a jeszcze potem Tarnowscy niestety sprzedali obraz i ostatecznie podziwiać go można na stałe w Nowym Jorku. Bywa…


A pokaz Wawelski obrazu? W ciekawie zaaranżowanej Sali, gdzie formy przestrzenne i światło pracuje pięknie nad tym by wzrok widza skupił się na dziele… By to dzieło odkryć miał szansę… By się zaskoczył jego obecnością i pochylił nad maestrią sztuki. Fantastycznie pomyślana ekspozycja!

więcej
 
Nowy Sącz - Muzeum Okręgowe Sądecki Park Etnograficzny

Największy Skansen w Małopolsce jest w Nowym Sączu! To Sądecki Park Etnograficzny  - i faktycznie iście tam parkowo… Z Miasteczka, przechodząc przez chybotliwy mostek odwiedza się przysiółek kolonistów niemieckich. Są zagrody niemieckie i zbór z 1786 roku, w którym nadal nabożeństwa bywają odprawiane (podobnie jak w pozostałych świątyniach w skansenie). Potem przez las w którym pachnie igliwiem i nagrzanymi w słońcu rosnącymi ziołami idzie się obok młyna i tartaku… i dalej troszkę pod górkę… Drzewa cudnie szumią, pszczoły grają symfonie - a na końcu cienistej alei z zieleni wyłania się dwór. Jest z XVII wieku ale przebudowany w XVIII/XIX. W środku fantastyczna polichromia z XVII wieku, z czasu gdy dwór użyczony był kanonikom regularnym by mieli gdzie mieszkać na czas podniesienia z ruiny ich klasztoru. Wizyta się ciut przeciągnęła bo zakonnicy mieszkali we dworze z pół wieku chyba – ale w ramach „modernizacji i remontu” zafundowali polichromię  z przedstawieniami świętych i fantastycznymi emblematami (takie rebusy artystyczne dla intelektualistów ;) ) ...

więcej
 
Stryszów - Dwór w Stryszowie "Ukryte. Historia bielizny od średniowiecza do pocz. wieku XX"

Kolejna czasowa wystawa w Dworze w Stryszowie. I znowu kostiumologiczna! :) Tym razem w dwu niewielkich salach na parterze można pozaglądać do… hmmm…. Buduaru? Bieliźniarki? W każdym razie na wystawie to co przez wieki było niewymowne. :) Wystawa "Ukryte. Historia bielizny od średniowiecza do pocz. wieku XX" pomyślana z rozmachem. Bo jak tytuł głosi od wieków średnich, przez czasy nowożytne a na początku XX wieku skończywszy. Koncepcja spójna. Pomysł fajny. Ale eksponatów baaaaardzo mało, a o tych które są wystawa niewiele „opowiada” poza krótkimi opisami. Może i lepiej bo w pierwszej sali taki klimat światłem zrobiony, że w sumie niewiele widać, a już podpisy zupełnie giną w „mroku dziejów” ;) Nie zmienia to jednak faktu, że Dwór w Stryszowie lubię bardzo! Podobno niebawem będzie kolejna wstawa fatałaszków. Przyjadę na pewno!

więcej
 
Bydgoszcz - Muzeum Okręgowe Dom Leona Wyczółkowskiego

Kiedyś był tu budynek zarządu Młynów Rothera (znowu ta literówka… ;) ) obecnie jest to „Dom Leona Wyczółkowskiego”. W Bydgoskim Muzeum Okręgowym – spora kolekcja pracy i pamiątek po malarzu. Sam Wyczółkowski właściwie sprowokował to by w Bydgoszczy jego muzeum powstało. W 1922 roku przekazał sporą kolekcję sztuki wschodniej do Poznania a w zamian dostał dworek pod Bydgoszczą. Po śmierci malarza sporo jego prac trafiło do miasta, po wojnie II - kolejne i… Zadziało się muzeum! Sama ekspozycja pomyślana jest bardzo klasycznie, ale pięknie. To taki mieszczański dom. Ale dom artysty! Wiszą jakieś zdjęcia, zgaszona fajka, filiżanki w kredensie… Wszędzie ślady artystycznych uniesień, prawie czuć zapach terpentyny i oleju lnianego a tam podeschnięty werniks wieńczy dzieło. Opowieść zaklętą na płótnie. I światło zza uchylonych lekko, przypadkiem chyba, zasłon muska martwą naturę, prawie jak na płótnach Mistrza…  

więcej
 
<<  poprzedni  1   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18   następny  >> 
 
© 2024 lucynarotter.com.pl | Tworzenie stron internetowych