do początku   |   mapa serwisu   |   kontakt  

Czytelnia » Subiektywnie podglądane kultury świata
Hiszpania - Lloret de Mar cmentarz

Być może to dziwne ale lubię spacerować po alejkach cmentarnych. Dobrze mi się wtedy rozmyśla. Szczególnie często, z kilku powodów, bywam na pięknych zwłaszcza jesienią, krakowskich Rakowicach. Dzisiaj jednak (może przez pogodę, która mizernie zachęca do wyjścia) myśl pomknęła w inne rejony. Choć nadal eschatologicznie – to cokolwiek cieplej :)

 

Jedno z bardziej znanych katalońskich miasteczek turystycznych to Lloret de Mar. Sporo tu atrakcji turystycznych – zarówno tych „plastikowych” jak i tych dla bardziej wyrafinowanych globtroterów oczekujących na obcowanie z kulturą lub naturą. Jest też cmentarz. Cudowna perła secesji! Małą architekturę sepulkralną tworzyli tu najwięksi artyści (między innymi Josep Puig i Cadafalch, Antoni M. Gallissà, Soqué Lluís Llimona, Bonaventura Conill, Montobbio Ismael Smith i Mari, Eusebi Arnau itd. itd), których dziełami zachwyca się Barcelona - a z nią cały świat. To głównie szkoła jednego z moich ulubieńców – Gaudiego! ...

więcej
 
Hiszpania - Merida

Hmmm…. Rzymskie miasto właściwie… I tak też hiszpańska Merida jest nazywana – „Hiszpański Rzym” :) Miasto założył Oktawian August w 25 r pne. Okres rzymski fantastycznie miasto uposażył w budowle. Sporo z nich się zachowało do dzisiaj. Marek Agrypa wzniósł teatr. Oooolbrzymi! Tak na około 6 tys. widzów! Zachował się też nieopodal teatru -  amfiteatr, i ciut dalej cyrk i urokliwy 800 metrowy most łączący brzegi Gwadiany. Są też kosmicznie wręcz wyglądające resztki akweduktu. „Cudowny akwedukt” ale nie dlatego że jakieś czary czy cuda. Po prostu – jak to się stało że jeszcze stoi… 

więcej
 
Hiszpania - Plasencia

U stóp Sierra de Gredos leży urokliwe miasteczko Plasencia. Najpierw byli tam Celtowie potem Rzymianie (zachował się akwedukt) i Arabowie (zachował się mur obronny) ale więcej informacji dopiero od XII wieku kiedy to 1186 sam król Alfons VIII podbił miasto potem nadał prawa i herb i generalnie skazał na sukces i rozwój. W mieście w XV wieku założono pierwszy na terenie Extremadury uniwersytet! Plasencia jak większość miasteczek w Hiszpanii – urokliwe! Kręte wąskie uliczki, pałacyki, romantyczne zaułki… i pachnąco i kwitnąco – są tu aż dwa ogrody botaniczne. Na rynku ratusz – co naturalne, nad ratuszem – wieża, co tez naturalne ale na wieżę wdrapała się Abuelo Mayorga i co godzinę uderza z wprawą w dzwon. Najciekawsze miejsce w mieście to …

więcej
 
Hiszpania - Puerto de Ibañeta

To co łączy Hiszpanię i Francję? Kilka możliwości przychodzi mi do głowy... Jedną z nich jest - Puerto de Ibañeta. I nie tylko dlatego, że leży na pograniczu tych dwu krajów. Puerto de Ibañeta jest oczywiście na terenie Hiszpanii ale tutaj zbiegały się dwie trasy pielgrzymkowe francuskich szlaków do Santiago di Compostela. W wiekach średnich była tutaj pustelnia, potem też klasztor, kościół Salwatora i szpital dla pielgrzymów. Kompleks był przez pewien czas własnością klasztoru Leyre. Nazywano go wtedy kaplicą Karola lub kaplicą Rolanda. Do dzisiaj niemal nic się nie zachowało. Drobne archeologiczne pozostałości po zabudowaniach. Obecny kościół jest bardzo współczesny ale na miejscu tego historycznego. Dzisiaj najbardziej przyciąga chyba pomnik Rolanda (Roldana). Kamienna stela na lekkim wzniesieniu, z imieniem i datami...

więcej
 
Hiszpania - Salamanca

W Hiszpanii nie ma brzydkich miejsc… To już kiedyś wyartykułowałam werbalnie, chyba - a teraz śmiem powtórzyć. :) A wśród tych urokliwych miejsc, których mrowie – Salamanca myślę jest w niekwestionowanej czołówce. Jak to zwykle tam bywa metryczka z - przed naszej ery. A potem raz w rękach Maurów a raz w rękach chrześcijan. I tak na zakładkę :) W XIII wieku Alfons IX założył w Salamance uniwersytet, który z powodzeniem rywalizował z największymi! To chyba jeden z najstarszych w Hiszpanii. A ileż kościołów i klasztorów tu wyrosło! Aż dwie katedry. A co! :) Starsza romańska, młodsza – gotycka. Nieopodal klasztor dominikanów z genialną po prostu fasadą. Kościołów tu naprawdę sporo. I przy każdym bractwo…

więcej
 
Hiszpania - Toro

W Hiszpanii nie ma brzydkich miejsc! To jest ustalone i tego się należy trzymać ! :) :)  Takie Toro na przykład. Założył je Don García w 899 roku, jako miasto obronne. Do dzisiaj widać ślady obronnego charakteru założeń miasta. W sumie maleństwo ale i tak warto przyjechać z jednego powodu – niesamowita romańska kolegiata Santa María la Mayor. Całe stare miasto otula ją jak wachlarzem (taki układ urbanistyczny). Kolegiatę zaczęto budować ok 1170 roku – skończono w XIII wieku...

więcej
 
Hiszpania - Valencia

Nazwa Valencia podobno pochodzi od słowa „silny”. Ale dla mnie jest też zwyczajnie magiczna … Miasto, które potrafi zaczarować. A najlepsze jest to że nie wiem co w niej takiego magicznego… Piękne plaże gdzie ogniście słońce chyli się ku zachodowi (może dlatego organizują tutaj Święto Ognia w marcu chyba), na każdej ulicy drzewka pomarańczowe (choć na Tomatina pomidorami się obrzucają a nie pomarańczami… :)) ale tak naprawdę każdy zaułek miasta jest magiczny… Tuż za rogiem średniowiecze w czystej formie,, przechodzi niespodziewanie w strojny barok, a ten w imponujące art. deco/ Zaś tuż obok budynki rodem chyba z XXII wieku. Milion kontrastów. Może to jest takie pociągające. To co kontrastowe, nietuzinkowe, nieoczywiste i odmienne – jest najbardziej interesujące bo potrafi zaskakiwać...

więcej
 
Hiszpania - Valencia Ciudad de las Artes y las Ciencias

Czy można przenieść się w przyszłość na chwilę….? Zerknąć co czeka za rogiem… Nie wiem… Choć czasem myślę, że tak. Wystarczy zwizualizować sobie to czego bardzo bardzo chcemy. Proste… Podobno… Ale są miejsca gdzie wysiłek patrzenia w przyszłość jest ułatwiony :) Na przykład Ciudad de las Artes y las Ciencias w Valencii. Futurystyczny kompleks, myśl architektoniczna rodem z science fiction. Powstał w 1998 roku i nadal niezmienni zachwyca, ogromem ale i połączeniem kreatywnej koncepcji architektonicznej z otulającą ją naturą. Santiago Calatrva miał niesamowitą wyobraźnie! Całość trochę przypomina okręt, trochę statek kosmiczny, a trochę twór organiczny, jakieś wnętrze gigantycznego wieloryba....

więcej
 
Hiszpania - Valencia El Cabanyal

Jest taka dzielnica w Walencji – El Cabanyal. To dawna osada rybacka, zupełnie niedawno (nie bez oporu mieszkańców…) włączona do miasta. Bajeczne miejsce, magiczne… :) Zakochać się można – a już na pewno w głowie się może zakręcić od kolorów urokliwych kamieniczek, kwitnącego jaśminu i zapachu pomarańczy. Wcale się nie dziwię, że dzielnica stała się ulubionym miejscem dla lokalnej bohemy. Wydarzenia teatralne, festiwale, koncerty ale i takie zwyczajnie artystyczne „pomalowanie” ulic. Czuć w powietrzu art! Ale to bardzo dobrze harmonizuje z zabytkowymi czasem a na pewno ugruntowanymi lokalną tradycją – zdobieniami z wzorzystych kafelek. Wcale się nie dziwię, że tutaj tworzył Joaquina Sorolli (upamiętniony zresztą gustownym pomnikiem)...

więcej
 
Hiszpania - Valencia Ogrody i Parki

Hiszpańska koncepcja zimy jest GENIALNA!!! A ta w Valencii – szczególnie :) Środek zimy, generalnie człowiek na mróz i śnieżyce nastawiony – a tu słonko, zielono i kwitnąco! A że Walencja cudnych ogrodów ma sporo (plus fantastyczna plaża) – taką koncepcję zimy uważam za idealną! „Ogrody królewskie” są nieopodal starej i zabytkowej części miasta. Tak po drugiej stronie dawnego koryta rzeki. Koncepcja ogrodu to sąsiadujące ze sobą przestrzenie. W każdej centralnym punktem jest fontanna albo pawilon albo choć kompozycja z rzeźbą w centrum. Na przykład „Przebudzenie” albo „Dziewczyna z dzbanem”. Pięknie, uroczo, niemal romantycznie… 

więcej
 
<<  poprzedni  1   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19   20   21   22   23   24   25   26   27   28   następny  >> 
 
© 2024 lucynarotter.com.pl | Tworzenie stron internetowych